Wspomnienie Magdy o Bartku Kuczewskim

Bartek Kuczewski był alpinistą i taternikiem. Kochał góry i wspinanie. Był bardzo doświadczoną osobą. Nauczył mnie wszystkiego. Poznaliśmy się na ściance wspinaczkowej w Zielonej Górze. Od razu wpadł mi w oko. Bardzo długo się do mnie nie odzywał, chyba jako ostatnia osoba z ścianki mnie zagadał. Zaiskrzyło. Potem wyjazd w skały i się zakochałam, najpierw w skałach, potem w Bartku który był dla mnie nauczycielem i przyjacielem. Zaczęła się przygoda z Tatrami. Wszystkiego mnie nauczył. Byliśmy nierozłączni. Zamieszkaliśmy razem. Wyrwał mnie z akademika. Pewnego dnia w moje urodziny oświadczył się. Wzięliśmy ślub cywilny a 9 miesięcy później kościelny. W podróż poślubna pojechaliśmy się wspinać w Tatrach z przyjaciółmi. Tam nieoczekiwanie Bartek, mój najlepszy przyjaciel i mąż którego kocham na życie zginął za sprawą pioruna. Bardzo to przeżyłam, załamałam się. Był to mądry, wykładający na wyższej uczelni człowiek. Kochał muzykę barokową, oraz grę w koszykówkę. Bardzo intensywnie spędzał czas. Wszyscy go pamiętamy. Był prezesem Klubu Zielona Góra. Zawsze będzie w moim sercu i na pewno nikt go nie zapomni. Jest częścią nas.

Magda

Share: