Wybrałem się z Michałem Dziubkiem Wrzesińskim na wypad do Niemiec i Austrii stopem. Początkowy plan był prosty jedzimy i siedzimy jak najdłużej pracując nad wynikiem. Jednak stopowanie i mocny wspin nie współgrają ze sobą i z długiego tripu zrobił się 9 dniowy wyjazd. Na początku zatrzymaliśmy się na franken gdzie Dziubek rozprawił się z Funk Beyond The Call Of Duty 10- za 8a ja jednak poległem na tej drodze( ahh te grube palce:D). Postawiłem sobie kilka celi na franken głównym Nautilius piękna 10-/10 moim zdaniem raczej 10 . Na franken skupiłem się na rozpracowaniu ruchów aby móc powrócić i dokończyć dzieła, co do cyferek jakie padły nawet nie warto wspominać :P. W dniu restu jeśli stopowanie można nazwać restem przemieściliśmy sie do Schleier Wasserfal. Wielkość tej skały mnie zaskoczyła, wszystko mocno wywieszone z samej góry leci wodospad, malowniczy klimat Tyrolu tylko te podejście 😛 Wspinanie w Schleier Wasserfal oferuje mocno wywieszone drogi z różnym charakterem dróg od krótkich po mega wytrzymałościowe drogi (15-60m wspinu)z hardymi wycenami. W rejonie za długo nie posiedzieliśmy ale były to dla nas ciężkie 3 dni wspinaczkowe. Brak jedzenia i mocny wspin oraz zmęczenie stopowaniem zrobiło swoje. W dzień restu mieliśmy przemieścić się z powrotem na franken ale opadający z sił Dziubek chciał się zregenerować i mówił tylko o domu więc zrobiliśmy wycof do Polski.
Lista ciekawych przejść:
Michał Dziubek Wrzesiński:
Funk Beyond The Call Of Duty 10- (8a)
Kapt’m Nemo 8+ (7a+) FL
Clipsticker 9- (7b) 2 pr
Wounded Knee 8+/9- (7b) Rp
Calimero 7b Rp
Ariel Marciniak:
Chiqita 8a Rp
Hitchhiker 7b+ Os
Kinderuberraschung 7b+ Os
Uberraschung 7a+ Os
Kapt’m Nemo 8+ (7a+) Os
Po powrocie szybko zawitałem w Sokoliki gdzie uporałem się z Antidotum VI.6. Wycena drogi myślę, że odpowiednia jak dla mnie jest trudniejsza od Fanfaronady, Łysych czy Pantery.