Sardynia 2005 widziana oczami Darka Machniaka
Adrenalinę poczuliśmy już na lotnisku. Nadając bagaż z jednym cartridg’em gazu patrzyliśmy głęboko i niewinnie w niebieskie oczy obsługi. Udało się! Lekko podekscytowany drobnym szmuglem, szybko zapadłem w kojący sen.…